Pałac Łosiów w Narolu woj. podkarpackie

Pałac Łosiów w Narolu w województwie podkarpackim. Barokowo-klasycystyczny pałac powstał w latach 70 i 80 XVIII wieku dla Feliksa Antoniego Łosia ówczesnego wojewody, który był bardzo znanym politykiem, posłem na sejm. W 1770 roku za lojalną służbę otrzymał od króla Order Orła Białego, dwa lata później pod zaborami został austriackim hrabią i otrzymał m.in. wyróżnienie kuchmistrza wielkiego koronnego galicyjskiego jak również cesarskiego szambelana.                                                                                                      
Projekt okazałego pałacu został wykonany przez Giovanniego Columbaniego, na rzucie podkowy – herbowego znaku Łosiów. Pałac jest budowlą dwukondygnacyjną, budynek główny jest prostokątny, połączony arkadami z dwoma parterowymi pawilonami bocznymi. Na frontowej fasadzie pałacu umieszczony jest herb Łosiów, a w centralnej części usytuowano westybul (przedpokój) i salę balową.
Do pałacu prowadzi aleja obsadzona lipami, w połowie jej długości stoją dwa smukłe obeliski kamienne. Dziedziniec odgrodzony jest murowaną półkolistą bramą z trzema prześwitami i dwoma budynkami straży pałacowej. Pałac otacza ogród zaprojektowany przez niemieckiego ogrodnika Norberta Hammerschmidta. Znajdowały się w nim rabaty kwiatowe, aleje krzewów i drzew, liczne rzeźby kamienne, a także oranżeria, w której hodowano palmy i zagraniczne odmiany owoców.
Feliks Łoś zgromadził w pałacu bogaty zbiór książek, liczne dzieła sztuki, kolekcję malarstwa flamandzkiego i włoskiego, portrety polskich władców i rzymskich cesarzy oraz zbiór starych polskich monet. Niestety w 1863 roku podczas powstania styczniowego pałac uległ częściowemu zniszczeniu, ale został wyremontowany przez nowego właściciela – księcia Juliana Puzynę.
Kolejne zniszczenia miały miejsce podczas I wojny światowej wówczas jego wnętrza zostały doszczętnie ograbione przez wojska austriackie. Po 1920 roku nową właścicielką została hrabina Jadwiga Korytowska, która odrestaurowała budowlę.
Ta architektoniczna perełka takiego szczęścia nie miała podczas II wojny światowej – 1939 roku wyposażenie pałacu zostało zagarnięte przez Armię Czerwoną, 1940 roku właścicielkę wywieziono w głąb Rosji. Została aresztowana w czasie próby ucieczki samolotem ze Lwowa do Anglii przez NKWD i zamordowana.
12 lutego 1945 roku młodzież AK świętowała w pałacu Zapusty i koniec wojny. Nad ranem podjechały pojazdy Philipienki, padły strzały i młodzi ukryli się w piwnicy, do której przeszli tajemnym przejściem przez kominek z salonu. Na rozkaz dowódcy NKWD pałac podpalono, a partyzantów aresztowano. Budynek płonął jeszcze przez dwa tygodnie i nikt go nie gasił.
Rezydencja Łosiów przez 50 lat popadała w ruinę, aż do 1995 roku, kiedy zespół pałacowo-parkowy kupili Kłosiewiczowie. Nowi właściciele założyli Fundację „Pro Academia Norolense” której celem jest odbudowa pałacu i stworzenie akademii dla utalentowanej młodzieży z Europy Wschodniej i Środkowej.
Ciekawostka: Z hrabią Łosiem związana jest historia kapliczki Jana Nepomucena ufundowanej w podzięce za uratowanie życia. Podczas przeprawy po ulewnych deszczach przez wezbraną rzekę Tanew karoca, którą wracał z chrzcin hrabia przewróciła się i zatopiła wraz z czterema końmi. Życie uratował mu woźnica, wyciągając go za włosy z rzeki. Po powrocie do pałacu woźnica został ukarany 50 batami, za dotknięcie głowy pana „chamską” ręką, a następnie wynagrodzony 30 krowami i folwarkiem na Ukrainie.

Komentarze